Dot.: My wyzwolone kobiety
Czesć laski 
Byłam wcześniej ale zanim zdążyłam cokolwiek napisać musiałam pójść uspokoić moich panów bo mieli jakiś konflikt a maż sam sobie nie radził 
Ja dzisiaj na obiad biały barszczyk z kiełbaska i jajeczkiem , jak na Wielkanoc 
Niesamowicie jestem szczęśliwa ze już skończyły się te wyjazdy ) Chyba cały styczeń nigdzie nie pojadę chyba ze tak bez noclegów bo to dla mnie najgorsze. O ile z Arkiem nie ma kłopotu to z Przemkiem jest maskara zanim uśnie w innym miejscu. Jedna wielka męczarnia. Ale na razie koniec z tym.
Na wagę nawet nie staję bo się boję Ale będe wracać do białkowej diety tylko dałam sobie na razie tydzien na M. Ż. żeby łątwiej przyzwyczaić się do mneijeszej ilości jedzenia. Oj ale w sumie dobrze zę ostatnio schudłam bo mogłam wazyć o pare kilo wiecej niz na początku diety a to juz by była masakra.
|