[butterfly20]

Napisane przez frezyjka85

uuuu
mam nadzieję że jednak najgorsze nie przyjdzie....
sytuację oczywiście rozumiem....
może ustalmy jakiś dalszy termin?? co dziewczyny??

Motylku o co się wkurzyłaś??

Popłakałam się
Zadzwonił do mnie TŻ,że się pokłócił z Mamą...
Wiecie,że ona jest oszczędna za wszelką cenę.

Podczas spotkania powiedzieliśmy jej,że mamy fajny zespól,ale za 5 tys.
Mówiliśmy,że długo szukaliśmy i wszystkie warte zachodu zespoły nie były za mniej niż 4 tys.

A ona na to,że jej kuzyn ma jakiś zespół i podobno super grają (nigdy ich nie słyszała).

No i dzisiaj powiedziała TŻowi,że tamci biorą 1500 zł i sa super,super,super.

TŻ jej powiedział spokojnie,że fajnie i żeby Nas umówiła,żebyśmy posluchali.

A ona dalej,że super,super,super. TŻ jej powiedział,że z tego co słuchaliśmy to takie tanie zespoły to grały dicho polo ze wsi w połączeniu ze strasznym fałszem.Ona się obruszyła,że to ona płaci i ona będzie wybierać.

TŻ jej na to,że przecież jeśli tamci będa dużo gorsi,to nie będziemy ich brać,bo całe wesele się opiera na dobrym zespole.A ona dalej swoje.

I na to TŻ jej powiedział,że skoro ona nie umie uszanować,że to NASZ DZIEŃ i to my mamy go wspominać z uśmiechem,to wolimy nie mieć żadnego niż zrobione tak jak ona chce i najmniejszymi kosztami.No bo to prawda.

Boże jak mi jest przykro Ich stać na super weselicho,ale mówiłam Wam,ze Teściowa jest do rpzesady oszczędna.

Moi Rodzice też są,ale nie aż tak.Po prostu zdają sobie sprawę,że taki dzień jest tylko raz i mówią,żebyśmy robili tak jak chcemy.I mówią,żebyśmy oczywiście wybierali najlepsze opcje jakie się da,ale nie za niewiaodmo jaką kasę (np. dla mnie zespół za 7 tys.to już byłaby przesada).

A tymczasem wychodzi na to,że Nasz Dzień bedzie zepsuty