2010-01-03, 18:35
|
#1784
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: 2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają
Cytat:
Napisane przez certina4
Dziewczyny od 6 tego zaczynamy nauki i stąd moje pytania:
Czy książeczkę do podbijania tych nauk dostanę na pierwszym spotkaniu? Nie bardzo mamy się jak wyrwać z pracy żeby odebrać książeczki w godzinach pracy kancelarii.
Czy trzeba robić wykresy, mierzyć temp itp? Już samo myślenie o tym mnie obrzydza
czy jak powiem że biorę tabletki to dadzą mi spokój z w/w rzeczami?
Ile spotkań trzeba zaliczyć?
Czy zadają jakieś pytania czy wszystko odbywa się w formie wykładu?
Wiem że to może banalne dla Was pytania, ale mnie te nauki przerażają i chciałabym się jakoś psychicznie do nich przygotować 
|
wszedzie jest inaczej, wiec najlepiej zapytac na watku regionalnym 
u mnie sa 4 spotkania w ramach nauk (3 z xiedzem, jedno z kims od naturalnego planowania) po godzince i 3 spotkania w poradni (2 mozna zalatwic w ramach kursu naturalnego planowania lub warsztatow komunikacji malzenskiej my poszlismy na warsztaty i pani nam wbila od razu 3 pieczatki, wiec poradnie mielismy z glowy )
na naukach nikt nie zadawal zadnych pytan poprostu siedzielismy i sluchalismy mozna sie bylo nawet kompletnie wylaczyc jak kogos to nie interesowalo 
jak jest w poradni to wiem tylko na szczescie z opowiesci... brrr wiem tylko, ze sa dwa spotkania wspolne (znaczy sie z TZem) i jedno indywidualne.
ksiazeczke (a wlasciwie kartke) na wszystkie pieczatki dostalismy na pierwszych naukach 
(tak jest w Krk podejrzewam, ze u Ciebie moze sie to roznic )
Cytat:
Napisane przez Jazzmanka
|
moj TZ twierdzi, ze w zadnym wypadku to nie bedzie garniak na jeden raz i w pracy mu sie przyda z reszta buty, koszula, spinki i krawat tez mu sie przydadza 
Cytat:
Napisane przez toskaKrk
Właśnie wyadoptowałam jednego z moich kocich podopiecznych
|
super, ze kicius znalazl domek 
a u mnie juz po posiadowce siostra ze szwagrem w pociagu do Wawki, a my juz nie pijemy, bo jutro rano trzeba wsiasc za kierownice, wiec wypadaloby wytrzezwiec 
wyszla rozmowa o kwestiach mieszkaniowych i powiem, ze zrobilo sie optymistycznie
teraz bedziemy lezec i sie byczyc jutro czeka nas bardzo aktywny dzien: pol dnia z deska na stoku a wieczorem nie odpuszczamy tylko idziemy na spinning 
ups w czasie jak pisalam tego posta TZcik zasnal na sofie - cos go Fakty uspily
Edytowane przez lain
Czas edycji: 2010-01-03 o 18:36
|
|
|