[c81a2b06a90b0b22eaedbaac3ab80ae1b1771235_65838171ebe9a]

nawet podczytywałam wczoraj, ale nie miałam czasu odpisywać- wmówiłam sobie dzień wcześniej, że książka, którą mam czytać jest mega ciekawa i nie mogę się doczekać aż po nią sięgnę... i wiecie, że pomogło? siła podświadomości- od razu lepiej się czytało

wieczorem stwierdziłam, że rano jest tak zimno, a tu zbliża się koniec semestru, a mam niewykorzystaną nieobecność nieusprawiedliwioną na ćwiczeniach, to nie idę. Po czym budzę się dziś o 9 i patrzę: sms od kumpeli, ćwiczeń nie ma do końca semestru

Macie dla mnie jeszcze jakąś działeczkę, czy już wszystkie hektary rozebrane? Mnie nie trzeba wiele, jakaś duża willa z basenem i ogrodem, ogrodnikiem i sprzątaczką to przecież absolutne minimum

Cansada- ja tam zaraz przylecę do Ciebie, jakaś miła odmiana po tym śniegu by się przydała- swoją drogą to sobie właśnie wyobraziłam miny ludzi, którzy mieszkają od urodzenia w miejscu, gdzie śnieg raczej nie pada, jakby tak przyjechali teraz do PL i na sanki marsz

Frenka, fajna bluza od kilku dni też jestem posiadaczką swetra ciepłego, najchętniej bym się nie rozstawała z nim, nie wiem jak będzie z praniem go

Winly, nawet nie próbuj rzucać! rzuca się nałogi, studia się kończy

Angel, no bardzo ładny av i uśmiech