Re: problem z tarczycą
Kochanie,a czy miałaś biopsję tych guzów,czy to nadal jest niedoczynnośc tarczycy pod postacią wola guzowatego?
Kolejna sprawa:po operacji często trzeba przyjmować nadal leki,aby zapobiec "odrostowi" wola,poza tym kobieta z nad- lub niedoczynnością tarczycy sprawia zagrożenie dla rozwoju dziecka,nie mówiąc o tym,że wiele kobiet z taką choroba ma problemy z zajściem w ciążę a czsem donoszeniem jej.
Jedno jest pewne-wole samo nigdy nie ustąpi,czasami zmniejsza się nieco pod wpływem przyjmowanych leków,ale myslę,że ten etap masz już za sobą.
Mam trzy znajome z pracy po takim zabiegu i jedną,ktora tak,jak Ty nie może się zdecydować.
Te,które się zoperowały są zadowolone z tego,ta czwarta ciągle ma problemy ze swoim zdrowiem.
Na pewno nie zawsze wszystko jest świetnie po zabiegu,bo w końcu to jest zabieg operacyjny,ale jeżeli masz wątpliwości wybierz się ze swoimi wynikami do jeszcze 2-3 innych specjalisów (weź ze sobą USG,wyniki hormonów,bad.ogólne-morfologia itp.,jeżeli była robiona-wyniki biopsji),wtedy może będziesz bardziej pewna,czy naprawdę trzeba i warto się zoperować.
Trzymaj się,głowa do góry [img]icons/1glaszcze.gif[/img]
|