Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Pogadam z osobami, których bliscy chorują na nowotwory.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-01-04, 21:21   #91
Mariolita
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 9
Dot.: Pogadam z osobami, których bliscy chorują na nowotwory.

kretencjo dziękuję Ci bardzo za wsparcie i miłe słowa.Cieszę się,że chociaż u Ciebie jest wszystko w porządku i Twój Tata ma się dobrze. Moja mama ciągle leży,wstaje tylko do wc,więc mogę tylko pomarzyć o tym,żeby posiedziała w fotelu czy zajrzała latem na balkon,na swoje ukochane kwiaty.Kiedyś to była Jej duma,tyle zieleni i kwiatów na malutkim balkonie,ludzie gratulowali pomysłu i dobrego gustu,a dziś? W tym roku(2009) była tylko trzy razy w swoim ogródeczku,potem nawet nie pytała,czy kwiaty podlane,czy one jeszcze kwitną.Mama zawsze dbałą o dom,czasem aż do przesady,teraz nic Ją nie interesuje,ani ulubione krzyżówki,ani prasa czy telewizja.Zrobiła się totalnym odludkiem.Mieszkam obok w bloku,więc jestem u Niej codziennie po kilka razy.Rzadko pyta o dzieci,kiedy przyjdą,to prawie się do nich nie odzywa,może to dlatego,ze nie chce,żeby się przywiązały,kiedyś to było nie do pomyślenia............To jest ukochana babcia i nawet takie zachowanie tego nie zepsuje,niestety,dzieciak i czują,ze coś niedobrego się dzieje,widzą,jak płaczę,ale nie umiem im powiedzieć całej prawdy,jeszcze nie teraz.Myślę czasem,ze mama domyśla się całej sytuacji,widzi,że wszyscy nerwowo kręcą się po mieszkaniu. Byłam dziś u lekarki po receptę na kolejne plastry i umówić pielęgniarkę na badanie krwi.Mówiła,żebym porozmawiała z mamą jeszcze raz o hospicyjnej opiece domowej,namówiła Ją na to,bo to jest najlepsza opieka w Jej przypadku. Po raz kolejny odbyłam taką rozmowę z mamą,bolało,płakała,że jest dla nas ciężarem,ale obiecała,że się zastanowi.Znając Ją,to wiem,że tylko dla świętego spokoju tak powiedziała,Ona jest uparta i ciężko Ją przekonać do czegoś nieznajomego. Boże ,dlaczego jest tak ciężko,tak bardzo pod górkę???.... Na dzisiaj kończę,trochę tego jest,więc nie będę dziś już przynudzać, dziękuję Ci raz jeszcze za odzwew..pa
Mariolita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując