cześc lasencje
Moim zdaniem 7 to dobra godzina. lepiej mieć w zapasie godzinkę.
Ale fajnie ze macie już domek

Też wydaje mi się że szkoda kasy na kupowanie/budowanie nowego i urzadzanie go od zera skoro jeden już stoi.
ja własnie się zastanawiam czy nie wziąć babki która czesała i malowała moja kumpelę. przyjechała do domu i miała 2w1
oł noł
trzymamy
a może załatwcie winietki dzień przed (nie wiem jakie macie plany bo my np. dzień wcześniej zawozimy na salę alko więc chcę od razu rozstawić winietki) zawsze to jedna rzecz mniej
ale chyba też sobie ułożę podobny plan
9:00 pobudka i ogarnięcie
10:00 fryzjer (zejdzie mi się pewnie z 1,5-2 godziny bo te moje proste jak drut, średnio długie włosy dobiły już niejedną fryzjerkę

)
12:00 makijaż (ja, mamcia, sister)
14:00 - 15:00 - czas wolny (wizaż i ogólne stresowanie bo jeść to raczej nic nie przełknę

)
15:00 - 15:30 - ubieranie, fotki, kamera - znając moją rodzinę to się zejdzie do 15:45-16;00...

16:00 - przyjazd tżta, błogosławieństwo
16:30 - wyjazd do kościoła
Toska ja wiem co jeszcze! Panieński!

