[viktorej]

Witajcie. Postanowiłam założyć nowy wątek, jako że zaczęła się moja zabawa z palnikiem. Po ponad roku ! Będę tu wrzucać wszystko, do czego użyłam palniczka - od ac po zwyklaki, no bo przecież i kuleczki w końcu będę wypalać .
Pierwszą pracą, jaką wam pokażę, to ac. Nieszczęsne ac, bo miałam się ja z nim, oj miałam. Najpierw był wisiorek. Niestety po bliskim spotkaniu z podłogą pozostało po nim tylko wspomnienie. Ale dobrze się stało, bo nie byłam z niego zadowolona. Zabrałam się więc za następny. Niestety pękł i nie mogłam go posklejać. Wkurzyłam się i postanowiłam, że w takim razie będzie pół wisiorka . Ale jak go zobaczyłam, to pomyślałam, że to przecież idealny kolczyk, więc dorobiłam drugi. I po wielu męczarniach ulepiłam i wisior do kompletu. I dziś, pędząc z nim do wypalania, znów nieszczęście i znów spotkanie z podłogą . Wisior jest w 9 częściach, ale twarda jestem i będę zlepiać, choćby miało mi to zająć tydzień .
Pokazuję więc kolczyki. Przy wypalaniu też były hopki. Jako że bałam się, żeby ac nie było surowe, chyba przesadziłam. Aż mi się palnik stopił . Poważnie! Stopiła się też jedna różyczka, i w jednym kolczyku dziurka, dlatego musiałam wymyślić jakiś sposób, żeby móc je powiesić na sztyfcie przy użyciu drucika 0,4 . Oj, mam się ja.
Kolczyki są oksydowane, szczotkowane, polerowne i za nic nie chcą się błyszczeć . Jestem ciekawa waszych opinii i czekam na wszelkie uwagi.

Aha, komplecik będzie należał do tzw. "MJ collection" . Na peeewno wiecie, o co chodzi . Niestety za nic nie mogę dopasować do niego nazwy. Mam nadzieję, że wraz z wisiorkiem przyjdzie sama .

W kolczykach wiszą małe granaty.