[adia82]

Jezus Maria,ledwo czlowiek komara przytnie,bo nie spal cala noc,a tu sruuuuuuuuuuuuuuu 3 strony ekstra i juz nie wiem ,w ktorym momencie zasnelam
Chcialam powiedziec,ze ja wcale malo nie jem,ja lubie jesc....a ze wczoraj zjadlam tylko 2 jaja i tunola to juz niestety wina jednego takiego,co mi apetyt odebral Palant.Przystojny tchorz i idiota ( ulzylo mi ).
A dzis...kilo piersi pieczonej z czosnkiem,mniam.
Jak czytam o Waszych ciagotach do slodkosci,to bez kitu dziekuje Bogu,ze tak mnie skonstruowal,iz ich nie lubie.Ja to ta,co ze slodyczy najbardziej lubi schabowy (i salate lodowa w kazdej postaci...).Do tego stopnia,ze gdy ost bylam na detoksie cytrynowym i nic nie jadlam,to slina mi pociekla (doslownie!!!!) w warzywniaku na widok lodowej Paranoja.
Jeden chlop mi dla odmiany dzis poprawil humor (cos takiego ),dzwonil w bardzo waznej dla mnie sprawie,ale jak juz sie sama dowiem szczegolow,to dopiero wtedy sie pochwale,wole nie zapeszac,jak to zwyklo miec miejsce.
Pzdr
A.