Ja taką listę mam w głowie

Jakbym ją zrobiła i pokazała Piotrkowi, to chyba by się przeraził, ile jest do załatwienia w styczniu

U nas to wygląda tak, że ja obmyślam, co będziemy załatwiać w danym terminie i mówię o tym Piotrkowi jak się widzimy

Kolejnym razem przekazuję mu kolejne sprawy do zalatwienia

Sprawdza się ten sposób całkiem dobrze, bo za bardzo mi nie marudzi
My wczoraj podliczyliśmy ostatecznie gości i wyszło nam 78 osób plus kamerzysta, fotograf i trzy osoby z zespołu

Wódki pewnie będziemy zamawiać ok 120 butelek choć wydaje się, że będzie tego za dużo

Do tego dojdzie jeszcze wino i szampan, no i chcemy zrobić taki stolik z innymi alkoholami typu whisky, żubrówka, gin itd., ale tego w małych ilościach będzie

Wesele organizujemy w takim starym dworku, w którym są dwie sale, jedna do tańczenia, a druga do biesiadowania

W ogóle myślimy nad tym, że jak pogoda dopisze, to po oczpinach przenieść imprezę na dwór i tam zorganizować tańce przy ognisku i pieczonym prosiaku

Na dworze jest też stół biesiadny więc wszystko ładnie pasuje

Zespół też szukaliśmy pod tego typu organizację i powiem, że było strasznie ciężko bo większość proponowała nam przejście z goścmi weselnymi przez dwór w jakimś wężu i powrót na salę. A nam chodziło, żeby zespół przeniósł się na dwór i tam przygrywał gościom

W końcu znaleźliśmy taki, który spełnił nasze wymagania i przy ognisku gościom również towarzyszyć będzie muzyka
Fajnie macie, że dużo Waszych znajomych ma firmy związane z branżą ślubną. My niestety nie znamy nikogo i wszystko poszukujemy sami. Znajomi czasami cosik doradzają i podsyłają jakieś firmy, ale przeważnie nam się nie podoba to co nam proponują i zdajemy sie na siebie samych
Mam nadzieję, że wszystko wyjdzie super
