2010-01-06, 22:32
|
#1
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 014
|
Prośba o radę. Pracodawca oszust.!
Cześć! Nie wiedzialam gdzie założyć owy wątek a że w tym miejscu znajduje się wszystko o pracy to piszę.
Moja sytuacja wygląda następująco.
W dniach 3,4,5 grudnia mialam roznosic ulotki z pewnej dużej firmy. Kiedy dostarczano mi towar dostalam też umowę zwięzłą i prostą nawet jak dla mnie - kompletnego laika.
W umowie bylo że firma ma czas do 14 dni roboczych na wyplacenie wynagrodzenia.
Pracę wykonalam należycie w dniach 3 i 4 i 4 wieczorem zadzwonila do mnie Pani że jutro nie będę roznosci ulotek bo firma ktora im to zlecila rozwiązala z nimi umowę. W najbliższych dniach ktoś zglosil się po pozostaly towar. Do mojej pracy nikt nie mial żadnych zastrzeżeń wykonaywalam wszystko zgodnie z poleceniami i bylam na bieżąco kontrolowana.
14 dni minęlo a pieniędzy nie ma.
Czekalam cierpliwie probowalam się kontaktować. Dostalam wiadomość że mam doslac skany legitymacji. Odpisalam że nie mam skanera ale zrobilam bardzo dokladne zdjęcia kora im wyslalam. W najbliżsaych dniach pieniędzy dalej nie bylo.
Upomnialam się w firmie to dostalam odpowiedz że sprawa zostanie wyjaśniona po nowym roku bo obcenie biuro jest niczynne.
Czekalam cierpliwie. Dostalam wiadmość że wyplata opznila się z powodu zbyt poznego dostarczenia zdjęć legitymacji ( jak tylko napisali mi że coś takiego potrzebują to w ciągu 10 minut im to odeslalam, a wczesniej nie bylo o tym mowy...) i że piniądze dostanę następnego dnia.
Oczywiscie owy dzien minął. Było to wczoraj. Dziś też zadnych pieniędzy nie dostalam. Napisalam do nich już mocno poirytowana że domagam się zapłaty i że nie dam się okraść. Z nerwow zapomnialam się podpisać i w odpowiedzi dostalam kąśliwą uwagę aby podpisywala się w mailach bo oni nie wiedzą kim jestem. Z miejsca wyslalam mail jeszcze raz tym razem się podpisalam. Bylo to rano. Wrocilam wieczorem z mojej obecnej pracy i cisza. Napisalam do nich jeszcze raz cisza.
Nie wiem naprawdę co mam zrobić żeby zmusic tych oszustów do wyplacenia mi moich pieniędzy nigdy wczesniej nie bylam w takiej sytuacji. Jestem studentką i w glowie mi się nie miesci że tak duża firma może tak oszukiwać. Oni chyba myślą że jestem loda glupia i naiwna i dam się oszukać. Ale dla mnie to są spore pieniądze w dodatku bardzo mi teraz potrzebne. Zwracam się więc do was Wizażanki z prośbą o pomoc.
Co zrobić żeby ci naciągacze wypłacili mi moje pieniądze?
Naprawde nikt nie jest w stanie mi pomoc?
Edytowane przez arkadia1616
Czas edycji: 2010-01-07 o 12:33
|
|
|