2010-01-07, 10:33
|
#213
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 880
|
Dot.: PANNY, WAGI i SKORPIONY czyli dzieciaki wrześniowo-październikowe 2008 !!
Cytat:
Napisane przez marchwianka
Białaczka, pierwsze wykrycie udalo sie wyleczyć sama chemią, kilka mies od zakończenia pierwsza wznowa i juz tak naprawde szans nie dawali, ale mała okazała sie bardzo silna, przeszła chemie, była szykowana do przeszczepu ale dawca sie rozmyslił, stan sie pogorszył ale udalo sie i w końcu doszło do przeszczepu, pieknie ładnie i 2mies od przeszczepu kolejna wznowa. Straszne jest życ z wyrokiem, patrzec jak wlasne dziecko odchodzi i nie mozna pomóc. Ona zdecydowała o zakończeniu leczenia, bo chemia miala tylko przedłuzyc męczarnie-bo nie stety tak wygląda funkcjonowanie podczas chemii.
Co do tego uzdrowiciela...my po wykryciu 5ciu przezutow mielismy udac sie do bioenergoterapeuty...ale nasluchalismy sie jak straszna psychika jest po takim cudzie to zrezygnowalismy...i odpukac jest ok. ALe myslę, że gdy wszystko zawodzi to warto chwytac sie wszystkiego!
|
Rozumiem, ze ta dziewczynka to byla z Twojej rodziny lub bliskiego otoczenia, tak? Ile miala lat, jesli mozna zapytac?
Piszac o tych przerzutach masz na mysli ta dziewczynke? Bo nie bardzo zrozumialam. I o co chodzi z ta psychika? Kurcze jakas tempawa dzisiaj jestem i nie bardzo lapie. Wybacz.
__________________
Opinia jest jak dupa, każdy ma swoją 
|
|
|