Miałam tak z kumplem, który był z laską jakiś czas, ona już nawet planowała zaręczyny i ustalała jakąś datę ślubu, a tu nagle kumpel mi się ostatnio podłącza na gadu i mówi, że jednak do nas na ślub na chwilę obecną idzie sam, bo się rozstali. Kumpel stwierdził, że jednak nie kocha tej dziewczyny i jej to powiedział prosto w oczy

Cham kurde, bo jak można po latach związku powiedzieć dziewczynie, ze się jej nie kocha i mało tego nigdy nie kochało!!!

Myślałam nad tym, żeby zapisać na zaproszeniu nazwiska tych bardzo pewnych, ale prawda jest taka, że nic nie jest pewne
Mi też się wydaje, że moja siostra tylko taka gada, bo kto nie chce wziąć ślubu?

Ja też tak gadałam, jak się rozstałam z moim byłym facetem, wtedy też twierdziłam, że tylko wolny związek, ale teraz nie wyobrażam sobie, że miałabym być z Piotrkiem bez ślubu

U mojej siostry to jest w ogóle zakręcona sytuacja, bo jej facet ma dziecko i jest po rozwodzie mimo bardzo młodego wieku, bo ma 29 lat i 5 letnią córkę

Pewnie dlatego on się już w ślub nie chce babrać, ale podziwiam moją siostrę, że nie chce chociaż cywilnego wziąć

Nie jest to to samo, co kościelny, ale zawsze...
---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------
No właśnie dzisiaj nie da rady, bo wieczorem będzie znowu jechał do pracy

Nie zostaje nic innego jak czekać do jutra

Chciałabym umieścić następujące fragmenty utworów:
"Więc spleć palce z moimi palcami i chodź!!!
Prowadź i daj się prowadzić,
Tam gdzie czeka nas czas,
Dobry czas spełnienia" K. Nosowska
"Nawet gdybym ślepy chciał podążać w ciemności,
Tylko wtedy wyjdę do słońca, kiedy Ty,
Pójdziesz ze mną, tak naprawdę, do końca" Myslovitz
Te dwa podobają mi sie najbardziej i wydaje mi się, że pasują
