|
Dot.: Michaelowa Nibylandia XXIII - miłość aż po grób
Cytat:
Napisane przez kamuha
Se zabalują z Majkolem dzisiaj 
Żeby jakaś siara z tego nie wyszła 
M: Elvis chodź idziemy...rozwalimy CNN od środka
E: czy Ty chlopie ocipiał? Przeciez ja nie zyje...
M: zdawało mi się, że słyszałem gdzieś, ze ja też  Wyluzuj wafla...świat oszaleje...ja i Ty (  )możemy jeszcze dużo zrobic....togeder.
E: w sumie to są moje urodziny, więc mógłbym zaszaleć...tylko wypije JESZCZE jednego na odwagę
M: no wreszcie zmądrzałeś...chodź, chodź...czekaja na nas
Tymże chwiejnym krokiem panoie jeden podtrymujący drugiego udali się do najbliższego studia tv...wkroczyli do studia podczas głównego wydaia wiadomości i przechlanym tonem zaintonowali Happy birthdayyyyy to youuuu, haaaappy birthday deeeeeear Elviiiiiiiis. We love you!!! We loveee you moreeeee!!

|
Chciałabym to zobaczyć
__________________
"Zobaczyłam, dlaczego bogowie
nie przemawiają do nas wprost,
ani nie pozwalają nam udzielić odpowiedzi.
Jak mogą spotkać się z nami twarzą
w twarz, dopóki mamy twarze?"
|