|
Re: 172 cm i waga 50.
A wiesz, że mnie to nawet nie dziwi? Jak mamusie pewnie ciągle o dietach gadają... Dzieci przecież skądś to biora, nie???
To ja wam powiem, że ja miałam 45 kilo - najniżej to 42, ale to inna historia - no iiii mi kolega powiedział, że jestem dla niego za chuda = brzydka!!! A jak mam teraz 51, to mi mówią nadal, że troszkę za chuda jestem... Ciulki. Aaale też ostatnio usłyszałam pare komplementów na temat jak wyglądam w sukience... A czy bez ciałka bym to uzyskała??? Nie, kobieta musi być kobieta, nie wieszakiem...
|