[koniczynkaaaa]

I jak Ci poszło "korygowanie upodobań" ? Ja mam pewien dylemat- pisałam już wcześniej,że zamierzam szyć sobie swoją suknię na podstawie dawno upatrzonego projektu, tak więc nie będe nawet chodziła po salonach, ale boję się co będzie, jeżeli to nie mój fason
Wiadomo - na modelkach suknie zawsze wyglądają cudnie, a na normalnej, zdrowej kobiecie to już różnie bywa niestety. Dodam jeszcze, że jestem bardzo uparta i ciężko mi coś sobie wybić z głowy, a wybrana przeze mnie sukienka to spełnienie moich marzeń i na innych nawet już nie oglądam.[/QUOTE]

Moja rada za nim zdecydujesz się na szycie idz do jakiegokolwiek salonu i zmierz podobny fason sukni. Na modelkach każda suknia wygląda bosko. No ale niestety nie każda suknia pasuje do każdej kobiety. Tak jak pisałam wcześniej cały czas myslałam o rybce bo na zdjęciach wyglądało bosko no ale w realu masakra. Ja jestem wysoka i chuda więc wyglądałam jak patyczak w takim kroju więc siłą rzeczy misiałam szukać czegoś innego i stanęło na modelu sukni jaki zakładałam że nie chce mieć. Życie. Ale podsumowując żeby nie było tak pesymistycznie mój wybór sukni mi sie podoba więc jestem zadowolona.