[groszek75]

Napisane przez girlonthebridge

Anka - kimś jestem dla Rodmana, pewnie dlatego tak przeżywałam te ciężkie dni, on jedyny poza MJem (tyle, że MJ to raczej tylko na odległość ) 3mał mnie przy życiu, pamiętam jak miałam 15 czy 14 lat i jak to w takim wieku bywa wpadłam w mega depresję, w domu było nie zafajnie, w szkole zresztą też nie, myślałam o różnych rzeczach także o samobójstwie, pamiętam jak siedziałam w łazience z nożem w ręku wpatrując się w swoje żyły, wbiegł Rodek zlizał mi łzy z policzków i ogonem pomajtal, że będzie lepiej, nie wiem co zrobię jak m go zabraknie

teraz Lu o tym nie mysl, kiedys nadejdzie ten dzien, ale ja tez je odganiam jak moge, raz tylko psa stracilam ze starosci w 95 i od tej pory przybywalo mi ich i zawsze byly i odganiam te mysli, bo zaraz placze.

zawsze mysle, czemu to tak jest, ze one krotko zyja, to mysle, ze za duzo jest ich niechcianych i jakby tylko Ci dobrzy ludzie mieli cale zycie 1, to co z reszta, jakos to sobie wyjasniam, choc nie podoba mi sie to ze tak jest

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Napisane przez girlonthebridge

oł fak Zebrowski bobasa zmajstrował...

no w koncu