2010-01-09, 21:20
|
#86
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tricity
Wiadomości: 617
|
Dot.: od kilku dni weny brak ratunku.....
reaktywuję, bo mnie sesja dobija zamiast się porelaksować przy serialu i przekochanej nowiuśkiej drobniczce, maniakalnie zastanawiam się o czym znowu zapomniałam i co mnie zaatakuje. i ogólnie, zmęczenie.
i od razu napędzająca się panika, że aaaaaaa, zainwestowałam tyle, a teraz mi się znudziło, aaaa, help, corobićcorobić....
masakra.
smoczku - mnie to czeka w przyszłym semestrze, podejrzewam, że będę jechać na walerianie i czekoladzie przez poprzedzający tydzień 
nu, więc sobie siedzę, niemrawo gmeram coś w kolorach reggae i zastanawiam się dla odmiany, jak zaprojektować plakat o biżu na univerek. sesja chyba ogólnie mało wenogennym okresem jest...
|
|
|