2010-01-10, 11:22
|
#2791
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 942
|
Dot.: Marka: Żony, Model: Wyjątkowe, Rocznik: 2009 /część XV
Cytat:
Napisane przez neska22
a mój małżonek szanowny niestety na nocke do pracy poszedl  a ja wlasnie zaliczylam 30 min rowerka stacjonarnego......
dzisiaj sie dowiedzielismy ze wujek tz-ta mial zawal.... najpierw mial udar- ale taki lekki- bez zadnych konsekwencji. on pracuje w niemczech juz wiele lat. jest tam slusarzem i pracuje w jakiejs tam fabryce. w srode mial w pracy kolejny udar i przez to wsadzil reke w jakas maszyne i mu cala reke poszarpalo. lekarze chcieli amputowac ale jakos ich uprosil i mial juz 3 operacje zeby ta reke jakos uratrowac. a dzisiaj mial do tego wszystkiego zawal w szpitalu i jest w stanie krytycznym  MAło go znam bo on caly czas za granica ale strasznie mi smutno. moj tz az sie rozkleil jak tesciowa zadzwonila o tym zawale powiedziec.....
ech zycie jest czasami beznadziejne. czlowiek caly czas haruje i co go spotyka??
|
tyle nieszczęść na raz, to straszne
Cytat:
Napisane przez india83
Ale śniegiem zasypało!!!  TŻ dziś wyciaga mnie na sanki 
|
u nas też śniegu tyylllee, że się martwie jak do pracy pojadę jutro. Od wczoraj cały czas sypie, w dodatku duzymi płatami, istna śnieżyca. Nie ma już gdzie śniegu wyrzucać, więc każdy ma przed domem ogromne kopce ze śniegu, których nie da się już pokonać hehe
Tż pojechał do pracy, mówił, że już kilka razy musieli go wyciągać z zasp, bo auto ma niskie podwozie i jak wjedzie w zaspe to nie ma zmiłuj.
Jakby przestało tak walic śniegiem to może tez bym się na sanki wybrała mmhh
|
|
|