Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Żonaty, kocha nas obie
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-01-11, 09:54   #255
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Żonaty, kocha nas obie

Cytat:
Napisane przez B-52 Pokaż wiadomość
nie bądź taka wyrozumiała dla niego bo i tak już ci wchodzi na głowę ten cwaniaczek, a ty mu w tym pomagasz tłumacząc go, niech sam się tłumaczy dlaczego ożenił się z nią, podczas gdy znał już miłość swego życia (ciebie) od paru miesięcy... zapewniam cię że jej nie zostawi i lada dzień przedstawi ci jakiś powód obiektywny (grypa żony, zawał teścia itp), w każdym razie niedługo będą święta wielkanocne i tuż przed, w trakcie i tuż po - też będzie zły czas na to, zawsze jest zły czas i jakiś obiektywny powód który nawet nie tyle on - co ty sama sobie wkręcasz... a potem na pewno też coś się wydarzy, po świętach będą jej urodziny, albo imieniny, potem ona ta niedobra żona zmusi go do wyjazdu na egzotyczne wakacje, on biedny nie będzie umiał odmówić bo już wszystko ustalone, potem ona jakimś cudem zajdzie w ciążę (acha, pewnie ma kochanka), potem dziecko będzie tęskniło za tatą, i tak w kółko... wierz mi przechodziłam to 6 lat, a Twoja historia niczym nie różni się od innych, choć próbujesz wierzyć że jednak u Ciebie będzie inaczej...

Tak ci powiedział. Ale nie mieszkasz u nich, więc tego nie wiesz. Pamiętaj że każde małżeństwo zanim podejmie decyzję o rozwodzie, czyni kroki o naprawieniu związku. Na pewno jego żona nie zgodzi się ot tak na rozwód, nie znając właściwie żadnej przyczyny dla której mieli by się rozwieść pół roku po ślubie. Jeśli w ogóle on wyjdzie do niej z taką propozycją, to z pewnością ustalą kilka miesięcy czasu dla siebie, na naprawę związku. Ale znając tchórzostwo tego typu faceta, to on nawet nie pisnął o rozwodzie, co najwyżej poskarżył się że coś mu nie odpowiada, a świeżo upieczona żona postara się to naprawić. Jeśli jeszcze nie zrozumiałaś że przed ślubem łatwiej kogoś zostawić, a on jednak tego nie zrobił, to już tylko czas pokaże ci jak bardzo się myliłaś.
Po prostu dokładnie to chciałam napisać, jak przeczytałam, że termin jest do końca stycznia (i coś czułam, że pewnie to "do stycznia" szybko zmieni się w "do końca stycznia").
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując