Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część VII
Pedzle wczoraj zamowilam, razem z bigiem rozu i samplem dusty millera (Isilindil, dzieki Twoim zapomnianym hitom wpadlam na cudowny Raspberry Sherbet, dzieki!), no i tak chodze i czaje sie na nowy podklad.. Wraz z zima i ciaza Cover Me przestal mi pasowac. Moze skora mi sie przesuszyla? w kazdym razie wyglada ciezkawo i robi mini maske. Wiec błąkam się niczym kot z pecherzem i rzucam netowo od podkladu do podkladu.. finalnie zdecyduje sie pewnie na Aromaleigh, bo kiedys ladnie mi lezaly.
|