[Apsik]

Olciu, dla mnie zwykle wszelkie przepisy są wyjściową furtką do dalszych eksperymentów. Ogromnie dziekuję Ci za przepis, bo na prawdę te buły to super sprawa.
Ale już zrobiłam kilka wersji i bardzo polecam modyfikacje. Po pierwsze dodaję jeszcze do Twojego przepisu jedno jajko, są wtedy takie... mniej "skandynawskie", po drugie czasem dodaję 45 dag mąki i 5 dag oczyszczonych otrąb, wychodzi wtedy grachamka. Lubię też bardzo bułki z ziarnami, więc jak już ciasto jest prawie wyrobione to dosypuję 2/3 szkl słonecznika i ok 1/3 szkl pestek z dyni, później to wszystko odstawiam do lodówki, ziarna dodane przed samym pieczeniem są bardzo kruche i czuć, że "nie przegryzły się" z ciastem.
No i oczywiście wszelkiego rodzaju posypywanie: makiem, sezamem czy słonecznikiem. Za każdym razem coś innego

Jeszcze raz bardzo dziękuję