2010-01-11, 22:01
|
#983
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: czasoprzestrzeń
Wiadomości: 9 180
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
hm... ja to jeszcze przemyślę, aczkolwiek chyba bym sie wzięła za tego alchemika, jak nie przebrnę to sobie odpuszczę, ale to i tak po sesji. A ten film.. może znajdę go na necie
Cytat:
Napisane przez irie18*
huhu 2 kierunki i kurs widzę, ze szalejesz  tez za jakiś czas bym chciała kurs pedagogiczny, na wczesnoszkolna najchętniej. dobrze mieć dużo zajęć to się tak nie myśli
wiem, ze debil z niego ale przyznam ze samoocena poleciała mocno w dół 
|
eh, ja boję się że przez to wyszstko co ostatnio przeżywam zawalę te trzy sprawy przyszłosc jaka sobie wyobrażam sięga nie dalej niż koniec sesji... a chciałabym miec to juz za sobą...
A Ty nie przejmuj sie juz tym palantem... to co teraz zrobi to juz jego sprawa, oby jego dziewczyna przejrzała na oczy i zobaczyła ze to podrywacz.... i że nie warto
a Ty jedynie musisz wyciągnąć z tego wnioski, nie zamartwiać się, tylko przemyśleć tę sprawę na tyle by więcej tego błędu nie popełnic... bo nie warto
Cytat:
Napisane przez irie18*
oj rozumiem.... ja tam jakims fizycznym zblizeniom uleglam ale widze, ze jednak nie potrafie tak zupelnie na luzie do tego podejscie... a seksu bez zwiazku to sobie wogole nie wyobrazam. Tzn wyobrazam sobie, ze bym pod wplywem emocji ulegla ale pozniej bym zalowala. no ale kurcze potrzeby sa. a mysle, ze duuużo czasu musi minac zanim bede w stanie wejsc w jkias zwiazek( o ile wogole ktos sensowny mnie zechce)
|
na pewno ktoś sensowny by się Tobą zainteresował tylko problem tkwi w tym... czy są jeszcze jacyś sensowni faceci? ja tego się obawiam....
ja również nie wyobrażam sobie seksu bez miłosci... nie potrafiłabym... no może jakby to było zauroczenie mylone z miłoscia... tego nie wykluczam, a najgorzej jakby sie okazało ze to bez wzajemności
mam nadzieję ze cokolwiek mnie czeka w przyszłosci, że będę uważać na siebie i nie angażaowac sie zbyt szybko bo może zaboleć
matko...ale jestem obolała
boli mnie kark i szyja do tego paznokieć u stopy w nikt mi na nią wczoraj nie wdepnął...
w ogóle na balecie mnie plecy zaczęły boleć i jeszcze bolą...
normalnie jakby sie dało to bym sie nasmarowała smarem jakimś... tak dawno nie tańczyłam, czuję sie jak rozjechana przez walec..
---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------
Cytat:
Napisane przez milkNhoney
przepraszam, że tak się wcinam z tym, ale pomyślałam, że to świetny pomysł i skoro tyle nas tutaj z Lbn. To co, są chętne wizażanki z Lublina na spotkanie? Może jakaś impreza? Ja bardzo chętnie poznam nowe osoby  Ostatnio dążę w tym kierunku. Może dajcie znać na priv i jakoś później się zgadamy wszystkie na gg?
|
jeśli macie taką okazję, jesteście z jednego miasta to sie spotkajcie, może być miło nawet wspólnie ponarzekać, popłakać a potem pośmiać sie razem
|
|
|