[Murszafka]

Napisane przez madziczka

Kurczaki Co za ludzie\


Sama się wczoraj odważyłam kupić książkę i też właściwie jestem ciekawa jak pójdzie transakcja

Trzymam kciuki Z tymi allegrowymi księgarniami to jakaś porażka jest... Wszystkie zakupy niemal na Allegro robię i 99% transakcji jest udanych, a co książka, to porażka...

Napisane przez lady_poison

Też mnie jeden taki oszukał, ale nie na allegro, a na prywatnej witrynie sklepowej w necie.
Dzwoniłam, nie odbierał. Na maile nie odpowiadał. W końcu napisał, że głuchy dlatego nie odbiera tel. Jak spytałam czy oby nie niewidomy, bo maili nie odbiera, nie odpisał.
Straszyłam policją, ale w końcu odpuściłam.
I jadę sobie ja autobusem w tamtym miesiącu (rok od tej farsy), słucham rmf fm wiadomości, a tam mówię o szanownym panie sprzedawcy (tym moim), że wiele osób już oszukał w Polsce, że zbiorową sprawę do sądu założyli mu i witrynę zamknęli.
I dobrze tak złodziejowi!!!
Sklep_Tomka się nazywał ten złodziejski cyrk na kółkach

No, a myślałam, że są bezkarni...

Napisane przez Szara Róża

Kontuzjowana Sałatta się kłania Mam kontuzję



A niech mu wypustek uschnie (i odpadnie)!

Amen

Napisane przez Immaginary

A mogłabyś podać jego nick? Strach mnie obleciał, bo sama często kupuję książki na allegro
Wiem, że każdy mierzy innych swoją miarą, ale dla mnie tok myślenia tego typu oszustów to istna abstrakcja. Ja, wiedząc że nabijam kogoś w butelkę, nie mogłabym jeść/pić/spać po nocach, a pan X sobie jak gdyby nigdy nic spokojnie egzystuje

Już podaję: nazywa się ksiegarnie ma w sumie sporo pozytywów, więc liczyłam na szczęście...
Na policję jeszcze nie zgłaszałam, tylko straszę go w mailu i w końcu pójdę, tylko dotąd czasu nie miałam...