[blondyna789]

Napisane przez xxxMikixxx

Większość idzie spać a ja właśnie skończyłam Was nadrabiać Egzamin nie był trudny jak każdy mówił ale strasznie nas zestresował wykładowca i na początku miałam zaćmienie umysłu ale po chwili mnie olśniło i napisałam na wszystko choć w niektórych mam małe błędy 10 pytań dał i dosłownie minutę na jedno pytanie dyktował i od razu trzeba było odpowiadać

mam nadzieję, że dobrze Ci poszło
a egzaminów tego typu miałam co najmniej kilka
jeden wykładowca nawet kazał robić kreskę zaraz pod ostatnim słowem i kazał wpisać tam godzinę, i znowu kreska pewnie chciał spr. ile kto w danym czasie napisał.. stres był straszny

Napisane przez 19agusia91

Ja Cię zrozumiałam Nie jesteś tyranem, tylko wymagasz. zresztą, ,kiedyś pewnie bedziecie zakładac rodzinę, jak będzie zmieniał kierunki to będzie to dopiero po 50 ?

tia....
niemniej jednak jestem dobrej myśli

teraz muszę zająć się moją uczelnią, bo kurde mam 2 hardcoreowe egzaminy i parę zaliczeń z większości jestem zaliczona, ale zostały same kwiatki

Napisane przez dymka

Ja też - sama sobie wolę organizować czas na odpowiedzi i mieć święty spokój, poza tym moim zdaniem to jakiś dodatkowy stres wprowadza

dokładnie

ja się dziś nie wyspałam w dodatku frustruje mnie stan moich włosów... wierzchnia warstwa jest wyraźnie 'ztyrana' ostatnim farbowaniem :/ eh.. a było już tak pięknie.. no trudno.. powoli do celu