2010-01-12, 07:51
|
#4693
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 7 758
|
Dot.: Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III
Witam 
Nie wiem już w końcu jak to jest z tymi porodami... Na pewno każda para musi zdecydować indywidualnie. Myślę, że gdybym zdecydowała się jednak rodzić z mężem, nie kierowałaby mną podobna motywacja jak lindsley - że niech on widzi jak się namęczyłam i będzie mi wdzięczny. Raczej chodziłoby mi o wsparcie, potrzymanie za rękę, nic więcej.
Lindsley, nie gniewaj się, że pytam, nie chcę Cię urazić, ale czy czujesz, że Twój TŻ powinien być Ci jakoś szczególnie wdzięczny za to? Dlaczego? Wyjaśnij mi, proszę, bo bardzo mnie to zaintrygowało.
A ja szykuję się do gina i do roboty, zatem do zobaczenia po południu pewnie.
|
|
|