2010-01-12, 13:51
|
#766
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 955
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
Napisane przez PatkaM84
Może to własnie trzeba sobie zaplanować mnóstwo roboty, jakieś wyjścia i wtedy dla przekory zacznie sie poród? 
|
Ja to nadrabiam 3 miesiace lezenia i nic nie robienia Sprasowuję zaległości, robię porządek w rzeczach synka, z ktorych wyrósł, odgruzowuje mieszkanie 
Do pełni szcześcia to do lumpka bym pojechala, ale mąż bierze auto, wiec nie mam jak. Jutro mam wizytę zobaczymy jak to wyglada.
Własnie dostałam raport ze Ulka dostała sms-a.
---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------
Mam wieści od Uli i Rybci:
" Od soboty przez nawałnicę jestem bez prądu. Nadal w 2 paku i żadnych skurczy. Jutro mam wizytę u gina.
Rybcia urodziła dziś o 4 rano sn. Synek 3440 i 53 cm. Pozdrawiam. Wszystkie dziewczyny."
Pozdrowiłam ją od nas i napisałam o adze i madziulce.
|
|
|