2010-01-13, 22:45
|
#4191
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 487
|
Dot.: pogaduszki o ...wszystkim
Mi też by było smutno z takiego powodu....bardziej liczy się na to, że rodzice będą wspierać i dopingować swoje dzieci, a nie takie (moim zdaniem) podkładanie nóg
Może teściu myśli, że w ten sposób zmotywuje Tża do pracy, wytężonego działania w osiągnięciu celu, w myśl: "A udowodnię mu, że coś osiągnę"? Albo Twój Tż poszedł na studia i na kierunek, na który rodzice się nie zgadzali i teraz mu dopieka tata na każdym kroku?
Nie wiem o co chodzi, ale masz rację dziwne to.
Idę spać, bo już nie mam siły czytać.
DOBRANOC
|
|
|