Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Marka: Żony, Model: Wyjątkowe, Rocznik: 2009 /część XV
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-01-14, 09:00   #3131
mona_ja
Wtajemniczenie
 
Avatar mona_ja
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 2 564
Dot.: Marka: Żony, Model: Wyjątkowe, Rocznik: 2009 /część XV

Cytat:
Napisane przez aniaaa84 Pokaż wiadomość
Hejka dziewczyny

podczytuję codziennie co tam u Was słychać, sporo się dzieje

Kasiuher bijesz rekordy, codziennie jak czytam to szukam wieści od Ciebie na temat porodu, a tu proszę Synek nawet nie myśli o opuszczaniu Twojego brzuszka, a tu tyle cioć wizażowych na niego czeka

Martuś 3mam kciuki za egzam u G.Sz. mam nadzieję, że odsłoni swoje "lepsze" oblicze ...
Ja w zeszły pt dyplom odebrałam i zauważyłam, że Pan z sekretariatu nam zniknął a ja na dyskusję z nim byłam przygotowana...

Madzia dzwoń do teściowej i powiedz o swoich objawach, lepiej tego nie lekceważyć

Mon_ja my z mężem tesz chcemy wyjechać, wczoraj natknęłam się na forum gdzie ludzie wypowiadają się na temat poszczególnych firm pośredniczących w takich wyjazdach, na 30 firm 1 pozytywna opinia zastanawiam się czy istnieje taka której można zaufać

u mnie bezrobocia ciąg dalszy, w poniedziałek zarejstrowałam się w PUP, prawa do zasiłku nie mam, jadę jutro staże obczaić, czy wogóle mają coś godnego uwagi.
Z pozytywów o dziś sprzedałam suknię ślubną, przez 4 miesiące stała w komisie i dziś poszła od ręki. Fajnie bo wpadnie nam kasa, której ciągle brak, a z drugiej strony niefajnie bo "szkoda" mi jej...
Oprócz sprzedaży sukni, znajomi pisali esa, że szukają opiekunki dla swojego synka i czy nie byłabym zainteresowana, 5 zł/h raz bym siedziała 8h, raz krócej...chyba się zdecuduję, ale z doświadczenia wiem, że różnie się kończy taka współpraca, nie chciałabym żeby coś się popsuło.
Cv-ek póki co nie wysyłam, zdołował mnie fakt, że na 10 wysyłanych dziennie, oddzwonią raptem z 2...
Dziś mieliśmy kolędę, po krótkiej rozmowie z księdzem usłyszałam, że to przekleństwo młodych ludzi żyć w Polsce, gdzie człowiek zdrowy i chętny do pracy, wykształcony siedzi w domu i że coś czuję, że długo posiedzę

Żonki za wszystkie te, które chcą zafasolkować trzymam kciuki, za kolejną mamusię również - Kasiuher za te z nas które szukaja pracy trzymam podwójnie - oby szybko nam się udało

buziaki
No własnie, ciężko tak wyjechać przez biuro skoro niegdy nie wiadomo na co się trafi. Tam gdzie pracowałam była dziewczyna, opowiadała że raz trafiła do turków na obóz pracy, normalnie dziewczyny charowały od świtu do nocy, kasy im nie wypłacali, warunki mieszkaniowe masakryczne, i do tego przystawiali się do tych dziewczyn. Przy nadarzajacej sie okazji uciekła nie biorąc ze soba nic, w samej kurtce tylko była.
Ale w mojej firmie było ok. Zarobki takie sobie(5,60 euro/godz.) ale mieszkanie mieliśmy za friko, obiady i przejazd do Polski.Więc to co zarobiłam było tylko dla mnie

Maggie,mój tż uwielbia frytki po wiedeńsku, bomba kaloryczna ale pycha!!!Zawsze jak robie to jest wniebowzięty, chociaż to bez mięsa jest( a on jak najbarziej mięsny)

Co do Paulli, głosik ma fajny, ale moja szwagierka non stop słucha jej płyty, codziennie i na okrągło, jak słyszę to wycie to bym mogła wszystkie piosenki na jedno kopyto, same smęty o miłości, masakra
__________________
Dawidek 18.10.2012 57cm i 3340g szczęścia


Nasz Ślub 30.05.2009
mona_ja jest offline Zgłoś do moderatora