| 
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Powiększanie piersi cz.4
				
			 
			 
			
		
		
		
			
			dzięki, na prawdę potraficie podbudować. ja zawsze łudzę się podchodząc do lustra ,że nie sa takie straszne ale jak już podniosę bluzkę to chce mi się płakać. Kiedyś i ja miałam piękne, ŁADNIEJSZE od NIEJ!! i znowu będę miała! 
 
i też nigdy nie przyszło mi na myśl żeby coś zmieniać, ale nigdy nie krytykowałam.  
Najważniejsze jest to żeby siebie zaakceptować.
		
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 |