Grape

Mi też się chyba zbliża @
madziamacius 
u nas bez zmian

Tzn. Między nami baaaardzo ok. Ale bez planów na przyszłość

TŻ się strasznie nastawia na założenie naszej firmy - bo okazało się, że być może wejdzie w życie ustawa, że można zrezygnować z OFE i wyciagnąć swoje oszczędzone pieniądze - a wyszłoby tego w jego przypadku ponad 15tyś złotych

i chciałby to zainwestować w tą naszą firmę. Ale prawda taka, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że formalności by nas zjadły.
Poza tym rozmawialiśmy wczoraj o kosztach wesela i ja nie wiem, czy TŻ zmienił zdanie (przypominam, że on chciał baaardzo kameralny ślub, jedynie z świadkami... Ja chciałam też skromny, ale wśród najbliższej rodziny i przyjaciół) - bo zaczął wyliczać koszty

opowiedziałam mu o tym obiedzie weselnym u mnie w pracy na 12 osób, to powiedział, że 12 osób, to połowa jego rodziny

W każdym razie tak rozmawialiśmy o tym - począwszy od organisty, a na dekoracji sali kończąc. Ja nadal uważam, że w 5-7tyś. możemy się zmieścić. A on uważa, że za tą cenę, to chyba podamy gościom zupki chińskie

No w każdym razie nie zanosi się na nic.
No i jeszcze dwa dni i wolne w końcu
