2010-01-14, 22:55
|
#2196
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: Gliwice :)
Wiadomości: 48 077
|
Dot.: Michaelowa Nibylandia XXIV - ogród pełen kwiatów
Cytat:
Napisane przez kamuha
Przyznam, ze zawsze lubiłam ang, ale w szkole jak to w szkole...potem człowiek ze szkoly wyzedł, na kursy nie chodził już, na studiach masakra...a jakos tak w tym roku, no w zesżłym...uwierzyłam, ze jednak coś tam po angielsku potrafię  Z mówieniem pewnie gorzej, ale czytanie, rozumienie to naprawdę czuje się dośc pewnie w tej materii <i z megaslownikiem pod pachą>
No a Majkol...no wiecie...zasiedział się z kawą  reszte dnia to rpzeważnie ręce ma związane bo go świerzbią...ale przesyła pozdrowienia

|
mnie do angielskiego ciagnelo odkad poznalam Majkola to jego wina
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani.
Któż zdoła oszukać Los? - zapytała
Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują.
It is what it is
|
|
|