|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz.VII (& Żonki'09)
nom, ja miałam to samo
a jak już wybrałam to nawijałam jadąc do moich szwagierek - odwoziliśmy je do domu potem jadąc do swojego domu - dalej nawijałam z Moim a potem zadzwoniłam jeszcze do koleżanki z którą przegadałam chyba z pół godziny o tym samym, co wyżej komedia, jakie to emocje są
|