Dot.: Hiszpania - Lloret de Mar: obozy - wątek zbiorczy; część II
Heh ;] No sorry, ale jakby moja "przyjaciółka" też mnie zostawiała samą w hotelu i non stop balowała to też bym nie chciała drugi raz jechać. Nie dziwię się jej.
no wiesz ja non stop nie balowałam bo tylko 3x poszłam do tropicsa , a resztę dni karnetu [karnet 7 dni 20 euro] oddałam komuś innemu, żeby ona nie siedziała sama z jakąś dziewczyną z naszego pokoju .
|