2010-01-16, 12:17
|
#2138
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 548
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X.
Tzn dowiedziałam się jeszcze, że trzy tygodnie temu było 36.2 a teraz dopiero 37.1. No tak Wtedy na wagę jeszcze nie patrzyłam i mówili mi, że nadal jest 35. Ale powolutku do przodu. Z psychiką nie jest jeszcze dobrze (jest źle), ale staram się. Może dlatego, że chcę udowodnić psychiatrze, że dam radę. Bo jak nie, to znów dostanę leki. A lek nazywa się sulpiryd chyba.
__________________
Blog kulinarny
Co mi zostało w życiu prócz czterech ścian
Nigdy nie chciałam wiele, co dzisiaj mam
Dobry sen znikł wchłonięty w czerń
Nie został nikt co kochał mnie
Nie mam już nic
Nie ma już nic
Nie ma już mnie...
|
|
|