2010-01-16, 18:41
|
#4209
|
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 500
|
Dot.: Offtopowe zapuszczanie część X - jubileuszowa :D
Cytat:
Napisane przez Bejjka
 gdybym nie poszła na studniówkę bardzo bym żałowała  ja z kolei lubię ten caly cyrk przed imprezowy  szukanie kiecek, fryzur, nadgorliwe dbanie o ciało  niby to mnie stresuje, ale jednocześnie daje mi kopa i przy okazji odświeżam swoją garderobę   dlatego, choć nie przepadam za weselami  , bardzo się cieszę jak ktoś nas zaprosi, bo raz na jakiś czas lubię zrobić się na bóstwo 
|
Ja nie żałowałam. Wiem, że źle bym się bawiła. Już wolałam zostać w domu. Jedyne, co, to szkoda mi było trochę TŻa. Sam poszedł, bo ja się broniłam rękami i nogami, żeby nie pójść. Bardzo chciał, żebym z nim poszła. Ale ja wiedziałam, że gdybym poszła, to bym się raczej nie bawiła zbyt dobrze, a przez to i on miałby kiepska impreze. Potem bym miała straszne wyrzuty sumienia, że mu popsułam zabawe. Dlatego wolałam już, żeby sam poszedł.
Wesel też nie lubię. Z reguły na nie nie chadzam.
Czasami mam wrażenie, że jestem trochę aspołeczna
__________________
watch me self-destruct
|
|
|