[poznanianka1982]

Witajcie!
Widzę, ze nasze dwulatki to artyści, przyznam że jula kocha farby i wydzieranki. Jesteśmy na etapie robienia laurek na dzień baby i dziadzi u nas jest ich sporo 4 babcie i 3 dziadków, łatwo domyślić się dlaczego: moi rodzice i teście są po rozwodzie. To ma wiele wad niestety ale podwójna ilość prezentów z okazji urodzin, imienin, świąt jest miła-wiem okropna jestem.
Piszecie, że Wasze maleństwa ładnie mówią wierszyki, u nas w ogóle jest problem jula mówi tylko pojedyńcze wyrazy, naśladuje odgłosy zwierząt, zaśpiewa przy pomocy sto lat. Jestem z niej dumna ale ostatnio pediatra zasugerowała mi, że jako wcześniaczek może być opóźniona. Poprosiłam o skierowanie do logopedy na to ona, że nie ma potrzeby do 3 lat poczekamy. Jak ja tej kobiety niecierpię.
Buziaki