2010-01-16, 22:19
|
#881
|
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 743
|
Dot.: Placent Hair Liquid - cudowny środek na nowe włoski
Cytat:
Napisane przez princessaa11
Majreg na początku dziękuję że w ogóle odpisałaś  bo naprawdę już tracę wiarę w to że kiedyś moje włosy będą wyglądac normalnie
zacznę może od początku... Kiedyś w latach młodości(jakie 3 lata temu)bardzo często rozjaśniałam włosy, nie wspomne o prostownicy!!!...potem coraz rzadziej bo ich stan już na to nie pozwalał..Boże jaka ja byłam głupia!!!  później farbowałam już tylko pasemkami u fryzjera..w tym czasie mialam kilka imprez które wymagały jakiegoś uczesania. Oddałam się w rece koleżanki która czesze świetnie no ale tapirowanie, lakier, termoloki zrobiły swoje...Duzo włosów poleciało bo mam je bardzo delikatne... i tak do dziś dnia..są bardzo cieńkie, w ogóle nie podatne na ułożenie, końce suche, przetłuszczają się w jeden dzień ahhh szkoda gadać..skróciłam je o 4cm
Muszę się przyznać badań nie robiłam, narkozy nie miałam, z hormonami to nie wiem jak tam jest,od leków stronie, odżywianie hmm.. no własnie pewnie nie koniecznie najlepsze, ale też i nie takie złe.. wątki przeglądałam ale ja sama sobie chyba nie potrafie pomóc..łapię się wszystkiego so przeczytam co nie koniecznie jest odpowiednie do moich włosów.. z domowych sposobów jeszcze nie korzystałam musze przyznać.. Mi tez plancenta niewiele daje  zaczęłam drugie opakowanie i nic..co zrobić żeby wyrosły nowe włosy? 
Majreg jeszcze raz dziękuję za zainteresowanie! 
|
Nie ma za co. Trudno mi coś doradzić konkretnego.
Napiszę Ci co robię ja i co mi pomaga.
czytanie wątków dot. pielęgnacji włosów naturalnymi sposobami - tylko te mi pomagają. Po drogeryjnych kosmetykach mam masakrę.
szampony - bez sls i sles; u mnie babydream lub hipp
odżywki - bez silikonów- np gloria, bingo, kallos mleczny(do odżywek dodaję NMF lub hydromanil z mazideł (www.mazidla.com)
farby - bez amoniaku z wodą maks.6%
oleje (kokosowy, rycynowy, łopianowy, jojoba, palmowy - przed myciem na 1-2 godz.lub na całą noc)
maski przed myciem z nafty(na pół godz.max)żółtka, rycyny, miodu
wcierki z bazą z odżywki jantar lub z seboradinem lotionem z ekstraktami kupowanymi na www.ekstrakty.com np. skórka jabłka, adenozyna, chmiel i inne- przepisy na wcierki na wątku mazidłowym dot. pielęgnacji włosów z dodatkami ekstraktowymi i witaminowymi lub w receptariuszu mazideł.
Ten wątek okazał się dla mnie zbawienny. Po wcierkach i seboradinie urosła mi masa nowych włosów.
Zamiennie z wcierkami z ekstraktami mieszam soki kupowane w aptece np. brzozowy, pokrzywowy, aloes, panaxan i też je wcieram w skórę z masażem.
Robię maski mieszane z pudrów z amli, neem, eclipty kupowane na www.aspirante.com. Dziewczyny dodają pudry do odżywek. Ja mieszam z wodą.
Unikam sls, sles, silikonów, denatu w składzie kosmetyków do włosów.
Polecam też psikadła z keratyną i jedwabiem z mazideł.
Piję pokrzywę,skrzyp i drożdże.
Możesz pobrać trochę żelaza, wit.H i np. belisa, sillica, wit.B comlex byle nie wszystko naraz żeby nie dublować i nie przedawkować.
No i rzecz najważniejsza, a mianowicie czas. To wymaga czasu i cierpliwości jeśli chodzi o sprawdzanie co działa konkretnie na Ciebie. Dlatego próbuj nie wszystko naraz ale po kolei aż do skutku.
W pierwszej kolejności zlikwiduj łupież i podrażnienie jeśli je masz i odstaw silnie rozjaśniające farby. No i zapisz się do klubu włosomaniaczek.
Powodzenia życzę i bujnej czuprynki.
|
|
|