Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)
Ja nie miałam jakiś wielkich wyrzutów sumienia w związku z sexem. Zaczęłam się źle czuć dopiero decydując się na zamieszkanie z TŻ-tem. Czuję się trochę wyrzucona na margines bo np. nie mogę dostać rozgrzeszenia. Chciałabym to zmienić i wziąć ślub ale tż nie jest religijny, jego to nie rusza zbytnio więc nie śpieszy mu się.
|