[Viollet87]

Ferg i jak tam atmosfera? i co na to osoby "opuszczone"?

Angel - właśnie dlatego ja kocham moją NIEPUBLICZNĄ uczelnię. Wszyscy się z nami liczą, szanują nasz czas, informacje są wrzucane do systemu na bieżąco i to wykładowcy są dla studentów a nie odwrotnie. Nie zamieniłabym się, zwłaszcza że wykładówców mam szanowanych - z UJ i AGH głównie, i nauczę się tyle samo co tamtejsi studenci albo i więcej... (w pewnych przypadkach). A Tobie współczuję, to draństwo... A 7 rano to dla mnie też dopiero świt
Acha no i żeby nie było - nie zamierzam toczyć dyskusji nad wyższością bądź niższością szkół prywatnych i publicznych, bo i to i to ma swoje plusy i minusy. Chciałam tylko zaznaczyc, że jestem bardzo zadowolona że studiuję tu gdzie studiuję. Jak ktoś chce się nauczyć, to nauczy się wszędzie

Selene ja dostałam okres jakoś dzień czy dwa po Tobie, a było to 2. stycznia. Pomyśl czy na Sylwestrze miałaś okres czy nie