2010-01-19, 14:35
|
#3137
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 8 532
|
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)
Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund
może z tym kolorem oczu to nie są pewni jak kobieta ma takie nijakie - szarozielone itd. , w każdym razie przykro się czyta o tym, że dla kogoś seks to zwykłe rżnięcie i że trzeba je porzucić dla Boga
|
Dokładnie Ja mam takie szaro-niebieskie? niebiesko szare? Zależy od padającego swiatła, koloru nieba za oknem Raz są bardziej szare, raz bardziej niebieskie. I takiej odpowiedzi udzielił mi kiedyś TŻ Jakby ksiądz usłyszał takie dywagacje na temat koloru oczu w progu kancelarii parafialnej, to ciekawe... dałby nam ślub w terminie przyspieszonym? 
Gwizdak, to też mnie dziwi. W kółko przed ślubem się słyszy, że małżeństwo to cudowny sakrament. Na naukach przedmałżeńskich w większości parafii (bo z tego co zdążyłam zauważyć, nie we wszystkich parafiach tak jest) uczą o kalendarzyku, o seksie, a o tym już zapominają wspomnieć... I fajnie, jak człowiek przeświadczony, jaką to cudowną robi rzecz, nagle dowiaduje się, że popełnia zbrodnię wobec swojego pięknego prostego życia
Nie no, śmieję, ale faktycznie, jest to podcinanie skrzydeł, bo przecież tyle dobrych małżeństw jest wokół nas. Przed ślubem też nie jest nigdy idealnie, ale przecież może być mimo wszystko cudownie po ślubie . A co do wyrzeczeń i poświęceń... Niektórzy może nawet nie zauważą większości,albo nie będzie to dla nich problemem. Skoro kochają, to robią coś "automatycznie", odruchowo, nie z bólem serca. Ajjj się rozgaduję i rozwijam temat xD
__________________
30.12.2012
26.04.2014
Edytowane przez medeline
Czas edycji: 2010-01-19 o 14:43
|
|
|