To i ja

*jak zasypiam muszę mieć zamknięte drzwi do pokoju
*też zanim zasnę sprawdzam czy wszystkie szafki w pokoju są zamknięte
*nie znoszę pająków,nie boję się ich tylko brzydzę
*uwielbiam siedzieć w wodzie tzn jakieś jeziora,zalewy,ale pływać nie lubię i dalej niż po cycki w wodę się nie pcham,a jak ktoś chce mnie kolejny raz uczyć pływać to szlak mnie trafia,bo skoro ja nie chcę to szkoda czasu...
*jak ja nie lubię jak mi ktoś coś w pokoju rusza (na szczęście rzadko się zdarza)
*nie lubię jak ktoś z kim rozmawiam nie patrzy mi w oczy,albo chociaż w moim kierunku
*też milion razy sprawdzam czy wszystko mam zanim wyjdę z domu a i tak potem mam wrażenie,że jednak czegoś nie wzięłam
*również przed wyjściem siku obowiązkowe,bo jak sobie pomyślę,że nie będę miała gdzie albo w obskórnym miejscu to fuj
*ciarki mnie przechodzą jak np na imprezie jakieś panienki wychodzą z kibelka i na błyszczyk czy coś to mają czas,ale rąk to już nie zdążą umyć ble...
*nie lubię jak ktoś się nie umie wysłowić,albo jak robi błędy ortograficzne (oczywiście nie chodzi mi o to,że ktoś przez nieuwagę źle napisze,albo jak ktoś ma dysortografię i tp ale jak robi perfidne błędy i nie piszę z dużych liter gdy zwraca się do kogoś tzn lubię jak jest napisane np "Ty", a nie "ty" z małej litery)
Ale ja jestem przewrażliwiona

Dopiero teraz widzę,że trochę mam tych natręctw...