Pomocy, ktoś się podszywa
Wizażanki, pomóżcie mi rozwiązać problem.
Od jakichś dwóch tygodni dostaję niewybredne SMS-y. Do tej pory to ignorowałam, ale przedwczoraj dostałam "konkretną ofertę", a wieczorem dzwonił jakiś napaleniec. Mój mąż się wściekł, a ja nie mam z tym nic wspólnego. Wczoraj dzwonił kolejny amator i od niego wyciągnęłam, że jakaś panienka rodem z Koryntu podaje w necie mój numer komórki. Byłam na tyle zszokowana, że nie spytałam go gdzie się ogłasza, a jego numer mi się nie wyświetlił.
Jak mogę to przeurocze dziewczę namierzyć i poprosić o zmianę telefonu na jej własny??? Jak się dowiedzą w środowisku, że mój telefon krąży po necie w ofertach dla facetów to się chyba zastrzelę. A może to jakaś podła osoba chce sobie ze mnie zakpić? Dziewczyny, pomóżcie, bo ja nie wiem jak to zrobić, a nie mogę narażać swojej reputacji na szwank. Osobiście nic nie mam do osób zajmujących się tego typu usługami, każdy jest kowalem swojego losu, ale na litość boską niech nie mieszają do tego takich jak ja, żon, matek, podwładnych, przełożonych.
Ratujcie [img]icons/icon22.gif[/img]
|