|
Dot.: kieszonkowe dla już-nie-nastolatki
ja dostaję kasę jak potrzebuję. nie umówiłam się z mamą na jakieś konkretne pieniądze co miesiąc. ale myślę, że więcej na tym zyskam niż gdybym raz w miesiącu miała dostawać 50/100 złotych.
wiadomo sam tusz do rzęs, puder [lepszej firmy-szkoda sobie cere niszczyc] to koszt ok ww stówki.
Uważam, że skoro z rodzicami mieszkasz, masz swoje obowiazki i prawa również. szkoda, że rozmowy nic nie dają w Twoim przypadku i nie wiem co Ci poradzić. może na studniówkę spróbuj poprosić babcie/ciocie o drobną sumę może coś uzbierasz. ;]
__________________
Choć w Twoich oczach widzę to zło
ja Tobie powiem, że ja lubię widzieć to.
|