Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ
Cytat:
Napisane przez Kasia_Dublin
No to jestem spowrotem. Motylku tutaj snieg stopnial juz cale wieki temu wiec nie ma na czym sie wyrznac  . Za to teraz pogoda sie pogorszyla i znowu jest deszczowo. Niestety moj spacer nie byl za przyjemny bo pada taka wstretna mokra mrzawka i jest bardzo zimno. Zalatwilam co mialam zalatwic i jestem juz w domku. Bardzo sie wkurzylam jak bylamw piekarni bo pracuje tam taka wstretna stara baba (tak po 60-tce) i jest okropnie nieprzyjemna. Ja tam zawsze kupuje takie pyszne ciastka z bita smietana i jak jest taka mloda laska to ona mi je wklada do pudelka i je oddziela od siebie wiec nie ma szans zeby ta bita smietana sie rozpaprala wszedzie a ta stara miagwa mi je wrzucila wszytkie w papierowa torebke jakby to byly jakies suche ciastka i wszystkie sa wysmarowane ta bita smietana dookola i wygladaja paskudnie  . Wkurza mnie to bo jest tyle mlodych osob ktore pewnie z checia by tam pracowaly i maja zupelnie inne podejscie a takie stare kwoki to ani sie nie usmiechna ani nic i jeszcze cos odburkuja pod nosem 
|
no kurcze ja to jestem taki nerwus i wredota ze pewnie bym jej coś powiedziała, ja to wogóle nie patyczkuje sie i zwracam ludziom uwagę, np oststnio jak stałam w kolejce to facet wózkiem na mnie najechał i ani be ani me to ja do niego no tak lepiej kogos startować i wogóle niż powiedziec przepraszam i ogólnie takie tam zawsze skomentuje głośno a mój tż sie nabija i mówi że ja to zaczepliwa jestem
|