Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
No właśnie ten mój to w ogóle jest jakiś dziwny momentami... Pewnie przy odrobinie dobrej woli mógłby wypisać zwolnienie do końca już ciąży (znajoma bez problemu dostawała od innego), ale z tego co powiedział raczej takiej dobrej woli nie wykazuje. Proponował wzięcie urlopu macierzyńskiego od 38 tyg. 
Muszę szukać jakiegoś internisty...
|