|
Dot.: Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud.
witajcie Mamusie
mam mega problem z moim Michasiem. juz mi doradzalyście co ewent.zrobić jak myli dzień z nocą ale raczej nie skutkuje w naszym prztpadku. opadam już z sił.
Nie dosc ze w nocy nie sypiamy to teraz jeszcze w dzień jest MEGA marudny.Ciągle tylko jęczy, piszczy i potem wielki płacz. Z tego co czytam, to nie jest chyba regularna kolka. wprawdzie pediatra przepisała syrop na pomoc w perystaltyce jelit ale widze zeczasem ma odwrotny skutek-Mały denerwuje sie puszczanymi bączkami i częstymi "kleksami"-aż sie wybudza
Dziś to nawet trzymanie na raczkach nic nie daje. On uwielbia cycka i chetnie w takim płaczu bym mu dała ale pediatra nied zezwolił na tak czeste podawanie-min. ma być co 1,5-2 godz., aby dobrze trawił laktozę z mleka.
Czy miałyście podobne problemy??? jak was czytam to zjada mnie zazdrość bo ja z kolei nie mogę pomóc mojemu synkowi. W niedzielę skończy 4 tygodnie wiec to nie jest chyba opisywany skok...
Nie wiem co robić???
sorki za styl ale Mały płscze mi na ręku
|