2003-06-03, 11:07
|
#11
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 47
|
Re: Transwestyta
zlosliwiec napisał(a):
> A ja z innej beczki zadam pytanie: zastanawialas sie nad chirurgiczna zmiana plci? I jak?
>
> Oraz skomentuje Twoja uwage odnosnie moralnosci. Otoz moim zdaniem niemoralne jest wlasnie krytykowanie Ciebie za to, co robisz [img]icons/icon7.gif[/img]
>
> [img]icons/icon35.gif[/img]
>
> Suchywilk napisał(a):
> > (...) proszę mnie nie przekonywać jak niemoralną osobą jestem (...)
Spróbuję po kolei:
Owszem wiele razy zastanawiałam się nad zmianą płci, bardzo wiele.. i wciąż to robię...
Powodów, dla których tego nie zrobiłam jest sporo, w tym miejscu wymiene tylko najważnejsze:
1. Strach - kazdy człowiek potrzbje akceptacji, wsparcia rodziny, przyjaciół, a taka decyzja narazłaby mnie na ostracyzm i konieczność zmiany środowiska, chyba mnie na to nie stać
2. Będąc kobietą, chciałabym być nią do końca, czyli nie tylko posiadać piersi i pochwę, co jest owszem atrybutem istotnym, ale nie jedyny, ale także móc przeżyć takie rzczy jak menstruacja (wam prawdopodobnie wyda się to zabawne, że ktoś o tym marzy i rozumiem to, ale uwierzcie, że to nie zawsze jest zabawne), ciąża, urodzenie dziecka, bycie matką, żoną.
3. Obecnie jestem mężem i ojcem. Operacja oznaczałaby konieczność skrzywdzenia zarówno mojej żony jak i synka.
4. Z testów, które do tej pory robiłam wynika, że nie jestem typowym obiektem transseksualizmu tpu m/k, a jedynie osobą z periodycznymi zaburzeniami tego typu.
5. Bardzo duże koszty.
Dziękuję za wsparcie moralne
Pozdrawiam, Magda!
|
|
|