Dot.: kieszonkowe dla już-nie-nastolatki
Dom brzydki zdecydowanie nie jest. Dodatkowo jest atrakcyjnie polozony. Ale okna sa nieszczelne ponoc, a i ogrzanie takiego metrazu to ogromne koszty. No i teraz pytanie - rodzice wymagaja pomocy finansowej - wrecz deklaracji konkretnych wplat raz na miesiac. Dzieci splacaja same swoje zobowiazania, maja male dzieci itp. Co teraz, placic bo to rodzice czy wypiac sie? Patrzec jak marzna w niedogrzanym domu czy kupic nowe buty? Zrezygnowac z wiekszych przyjemnosci i dawac im kase ? Cholender, przypadek ciezki. Tym bardziej, ze z ich strony to roszczenie i wg nich sie po prostu nalezy i tyle. Nie istotne rachunki dzieci.
Edytowane przez aaricia8
Czas edycji: 2010-01-22 o 10:16
|