[madziamacius8786]

[

Napisane przez *Insane

Mój mnie nie wita niczym do łóżka
Ale kawę czasem zaparzy - uczy się bo on to generalnie kawoszem nie jest i musiałam go uczyć hehe ale już umie

Jutro już się zobaczymy
Wczoraj poczekał na mnie do 23:30 aż wróciłam do domu nie spodziewałam się, bo on zawsze się wcześnie kładzie, zwłąszcza jak tak rano wstaje... było mi strasznie miło

Jaaaaa... nie no ,nie poznaje go . Twój Tż jest przykładem ,że jak się chce to można

Napisane przez Biska

Madzia, jest to nasz wspólny, dobry znajomy A kwota to tak 50-60 zl

Hmm..może jakiś alkohol?

Napisane przez medeline

Gwizdak, dobry pomysł Chociaż już się dogadaliśmy i przeżyłam szok, że będąc z nim tyle czasu mamy różne poglądy na temat mojego marzenia. On był pewny, że ja chcę ambitną pracę w wypasionym laboratorium, która będzie mnie rozwijać, będę robić coś bardzo ważnego, przy najnowszym sprzęcie i napotkam różne wyzwania, bądź praca naukowa, badawcza. A ja sobie marzę o spokojnej pracy, która po 10 latach będzie wykonywana automatycznie, a skupiam swoje marzenia na życiu poza pracą. Heh, aż taka zdolna na naukową pracę nie jestem Generalnie powiedział, że jak będzie miał szansę gdzieś wyjechać, bądź taką chęć, to podejmiemy tą decyzję razem - czego nie robią łzy kobiety
A co do rozmowy z rodzicami to w sumie tylko z tatą może pogadać, bo matka chciałaby, żeby Adam się nie żenił w najbliższej przyszłości

No widzisz..my kobiety jednak przebiegłe jesteśmy Ważne,że liczy się z Twoim zdaniem

Napisane przez *Insane

Biska, notuj uważnie... Skrzydełko nietoperza, pazur kota, pióro sowy, wyciąg z karalucha.... żartuję niczego nie dodawałam
Mam nadzieję, że już mu tak zostanie na wieki wieków

a może ja zrobie taką miksturę i a nóz się uda ?

Napisane przez Ilsa Lund

Ej w ogóle byłam na drugim zaliczeniu, które razem z zaliczeniem z drugiego przedmiotu daje ocenę z egzaminu (tzn. nie wpisuje się tych dwóch tylko wyciąga średnią). I z tamtego miałam 4 a teraz nic nie umiałam się nauczyć i w efekcie wzięłam sobie pytania o Baconie i Tomaszu z Akwinu i Bacona zjechałam sobie z pliczku notatek w torbie (cała się trzęsłam bo dotychczas ściągałam raz, na geografii w liceum) a Tomasza napisałam sama ale mało. Wyszła kartka a4, niektórzy mieli mniej, niektórzy więcej. Żeby chociaż tróję dał bo mi się nie chce uczyć na poprawę 1. lutego

Napewno zaliczyłaś

Napisane przez Biska

Medeline, super, że sobie wyjaśniliście wszystko
Insane, trzymam kciuki, żeby tak już zostało
Ilsa, właśnie to jest problem, że nie wiem. Już tyle lat się znamy, ale On ma bardzo specyficzny gust i co roku się boję, że prezent będzie nietrafiony

A może podpytaj jego żony??


Ja uciekam na uczelnie i pisać 3 koła trzymajcie Kciuki proszę
A później zobaczę mojego Tż jupiii i z pieskiem sobie pojedziemy tarzać się w śniegu hehee...

Miłego Dnia